Uwaga, rozdział to praktycznie jedna scena +18
-Bądź ostrożny Justin, nie zniszcz tego.- wysapałam gdy moje plecy uderzyły w ramkę na zdjęcie.
Justin i ja dosłownie dopiero weszliśmy do mieszkania, podniósł mnie i przyparł do ściany, oplatając moje nogi wokół jego pasa. Prowokowałam go w drodze z kampusu i wkurzyło go to bo bardzo chciał uprawiać seks, więc pojechał do swojego mieszkania zamiast mojego, bo powiedział że tu jest bliżej.
-Grrrrrr, Grrrrrrrr.
-Co do cholery?- powiedział Justin odsuwając swoje usta od moich.
Ja też usłyszałam warczenie. Oboje spojrzeliśmy na podłogę i się zaśmiałam.
Tibbles miał w pysku spód jeansów Justina i szarpał je warcząc.
-Aww, jesteś takim dobrym chłopcem, chronisz mamę przed tym bezczelnym mężczyzną.- zagruchałam do Tibblesa który wciąż szarpał Justina.
-To nie może się dziać.- jęknął Justin.
Położył mnie na ziemię, podniósł Tibblesa i zaniósł go do kąta, który dla niego zrobił.
-Zostań i nie przerywaj nam w seksie, Tibbles.- ostrzegł a ja się śmiałam.
-Myślisz że to jest zabawne?- zapytał podchodząc do mnie.
Był zarazem wkurzony i podniecony. Błyskawicznie znowu znalazłam się w jego ramionach i oparta o ścianę.
-Zdejmij.- szarpnął moją koszulkę.
Zdjęłam ją przez głowę gdy prowadził mnie korytarzem do swojego pokoju. Rzucił mnie na łóżko i zdjął moje buty, skarpetki i dół ubrania. Nawet nie miałam czasu by jeszcze trochę go sprowokować, ponieważ w klika sekund jego twarz znalazła się pomiędzy moimi udami i przygryzał wewnętrzną stronę moich ud sprawiając że głośno jęknęłam.
-Podoba ci się, kochanie?- zapytał Justin składając przelotne pocałunki na mojej cipce przez majtki.
-Tak.- wydusiłam rzucając udami w dół na jego twarz.
-Tak świetnie pachniesz.-- wymamrotał w moje udo lekko mnie gryząc.- I jesteś dla mnie taka mokra, widzę jak przemoczone są twoje majtki.- warknął.
-Mmmm.- odpowiedziałam gdy poczułam że znowu mnie tam pocałował.
Jęknęłam, teraz mnie prowokował.
-Justin, proszę.-krzyknęłam.
-Proszę co?- zapytał.
-Proszę.-jęknęłam.
-Co chcesz żebym zrobił? Powiedz mi kotku.- powiedział.
Przełknęłam ślinę.
-Spróbuj mnie.- jęknęłam kiedy przygryzł moje udo trochę mocniej.
-Dobrze, moja pani.- odpowiedział i wolno odsunął moje majtki swoimi palcami.- Cholernie kocham ten tatuaż.- wymamrotał całując mój tatuaż a później przejechał po nim językiem.
Miałam zamiar krzyknąć na niego by użył swojego języka kiedy dotknął mojej opuchniętej łechtaczki, sprawiając że krzyknęłam.
-Tak, kochanie?- zapytał.
-Tak- wydyszałam.- Tak, tak, tak.- jęknęłam kiedy zaczął mocno ją ssać i potrząsać głową na prawo i lewo sprawiając że przepływały przeze mnie wibracje.
Robił to jeszcze przez chwilę kiedy temperatura mojego ciała się podniosła i mój oddech stał się szybkimi sapnięciami.
-Justin!- krzyknęłam kiedy orgazm ogarnął moje ciało.
Justin spojrzał na mnie w górę i uśmiechnął się cwanie zanim zaczął całować moje ciało aż dotarł do ust.
-Masz pojęcie o tym co ze mną robisz gdy krzyczysz moje imię w taki sposób?- zapytał przy moich ustach.
Pogłębiłam pocałunek, sięgnęłam w dół i głaskałam jego kutasa sprawiając że jęknął w moje usta.
-Mam pojęcie o tym co to z tobą robi.- uśmiechnęłam się szeroko wciąż go głaszcząc.
Justin sięgnął po kondoma, otworzył paczkę i założył go na siebie.
-Gotowa, Kotku?- zapytał i pocałował mnie w nos.
-Jestem gotowa, kochanie.- zapewniłam go.
Wolno naciskał na moje wejście aż cały mnie wypełnił. Jęknęłam, wbijając paznokcie w jego plecy.
Poruszał się w wolnym tempie. Spojrzałam na niego i zauważyłam że już na mnie patrzył. Przylgnęłam swoim czołem do jego i wciągnęłam w płuca jego zapach. Zdałam sobie sprawę, że tym razem nie uprawialiśmy seksu, tylko się kochaliśmy. Nigdy nie sądziłam że jest jakaś różnica, bo to wszystko seks, ale tym razem czułam że to coś więcej.
-Kocham Cię.- powiedziałam trochę zadyszana.
Justin pocałował mnie w nos.
-Ja Ciebie też.- wyjęczał, bo wciąż się we mnie poruszał.
Wyrzuciłam głowę do tyłu, kiedy poczułam w brzuchu znajome uczucie narastającego orgazmu.
-Justin.- wysapałam gdy nagle doszłam.
-Kurwa.- wykrzyczał kiedy moje mięśnie zacisnęły się wokół jego penisa.
Jęknął i wszedł we mnie mocniej.
-Wyglądasz niesamowicie kiedy dochodzisz, kochanie.- powiedział zadyszanym głosem.
Moje dłonie zaczęły się zsuwać z pleców Justina z powodu warstwy potu, który teraz pokrywał jego ciało. Ja sama czułam pot na klatce piersiowej. Oddech Justina stawał się ciężki i często jęczał. Uśmiechnęłam się szturchając go tak, że znalazł się na plecach. Wspięłam się na niego i usiadłam na jego penisie.
-Cholera Kyah, jesteś cudowna.- wykrzyczał.
Położył dłonie na moich biodrach by pomóc mi się unosić i opadać zanim sama doszłam jak to robić. Wkrótce, poruszałam się na nim bardzo szybko i trzeci orgazm opanował moje ciało sprawiając że zaczęłam krzyczeć.
-Właśnie tak, kochanie.- jęknął Justin.
Wtedy złapał moje biodra i zaczął wchodzić we mnie mocniej sprawiając że krzyczałam.
-O cholera.- wymamrotał spuszczając się do kondoma.
Opadłam na klatkę piersiową Justina ciężko dysząc.
-Niesamowite.- powiedział Justin pomiędzy oddechami.
-Bardzo niesamowite.- powiedziałam kiedy jego ręka owinęła się wokół mnie, mocno przyciskając mnie do niego.
Znowu poczułam się zmęczona co doprowadziło Justina do śmiechu.
-Czas na prysznic, Kotku.- powiedział i jęknęłam.
Zaśmiał się, podniósł mnie z łóżka i praktycznie zaniósł mnie do łazienki. Włączył prysznic i wszedł pod niego ze mną. Owinęłam ramiona wokół jego szyi, a on umył mi włosy i skórę.
-To twoja nowa praca, mycie mnie kiedy jestem pod prysznicem.- wymamrotałam.
Zaśmiał się.
-Dobrze, Kotku.- powiedział zjeżdżając dłonią do mojego tyłka.
Ścisnął go i pocałował mnie w ramiona. Uśmiechnęłam się gdy poczułam że znowu stwardniał mu członek. Właśnie miałam odchylić głowę by móc go pocałować kiedy drzwi do mieszkania się zamknęły, co sprawiło że się od niego odsunęłam.
-Kurwa.- wyszeptałam spanikowana.
-Justin, Kyah? Gdzie jesteście?- krzyknął Harley.
O Jezu Chryste!
________________________
Przepraszam że tak długo, ale strasznie dziwnie mi się to tłumaczyło. Przepraszam jeśli coś źle napisałam, nie znam się na tym lol.
I nie spoilerujcie w komentarzach, proszę! Dajcie innym mieć niespodziankę! c:
Dobranoc x
@vansonbiebur
O boże ciekawe czy Harley ich nakreje świetny rozdział już nie moge doczekać się następnego :)
OdpowiedzUsuńjej mega się ciesze, że rozdział został dodany!
OdpowiedzUsuńwchodzę i mam niespodzianke, bo rozdział dodany 30min temu hahah
nie moge doczekać się kolejnego! ciekawe co zrobi Harley hahhaahahah
@luuv_my_riri xx
Hahahahhahahahah ta końcówka mnie rozśmieszyla ;) kckckc czekam na nowy <333 świetny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńOmg mega <333 hahaha ja juz chce wiedziec jak zareaguje na ti wszystki Harley xD
OdpowiedzUsuńNo to będzie sie działo :)
OdpowiedzUsuńhahahahhahahahaha o jaa... ! to się braciszek wkurzył xd
OdpowiedzUsuńKocham! <3333 super :)
OdpowiedzUsuńGienalny <3 Końcówka najlpesza :))
OdpowiedzUsuńUmieram, jezu jak ja ich kocham.. Ups czyżby harlet ich nakrył?
OdpowiedzUsuńhahah oni są genialni. Ciekawe co zrobi Harley. Czeka na nn i wszystko dobrze przetłumaczyłaś chyba xd
OdpowiedzUsuńHahahaha o Kurde, ciekawe jak zareaguje :D
OdpowiedzUsuńuuuuuu ciekawe ja z tego wyjdą...
OdpowiedzUsuńHaha, będzie śmiesznie jak Harley ich nakryją razem pod prysznicem xD Rozdział genialny jak zawsze. Z niecierpliwością czekam na następny.
OdpowiedzUsuń@daria_222
Harley zapewne będzie chciał zabić Justina ; )
OdpowiedzUsuńRozdział świetny czekam na następny ;*
OdpowiedzUsuńKocham♥
OdpowiedzUsuńczekam na nn:*
Super czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńWow! Jestem bardzo ciekawa w jakiej sytuacji nakryje ich Harley ;) Niech Justin się boi ;P czekam z niecierpliwością na kolejny :)
OdpowiedzUsuńBoski *, * dziekuje kochaniee za tlumaczenie ;**
OdpowiedzUsuńHaha, ciekawe, takiego się stanie. ;) Świetny rozdział! Z niecierpliwością czekam na następny. :) xx /@bizzlessmile
OdpowiedzUsuńOmomom
OdpowiedzUsuńciekawe
ale w czas przyszedł hahhahahahhaha
ciekawe co bdz dalej
ejejej będziecie tłumaczyć część 2 brawlers - cage?
OdpowiedzUsuńprzeczytalam cale opowiadanie w prawie 5 godzin.
OdpowiedzUsuńjakie. to. jest. niesamowite.
zakochalam sie w tym ♥
czekam na nn xoxx
O kurwa ciekawi mnie co zrobi Harley XD
OdpowiedzUsuńCzekam na nn <3
@scute4
Czekam na nn <3<3/Lola
OdpowiedzUsuńahahahhahaha o lol :D robi się znowu ciekawie :)) czekam nn xoxo
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
http://i-miss-everything-we-did.blogspot.com/
http://thinking-empty.blogspot.com/
http://i-hope-your-heart-is-strong-enough.blogspot.com/
http://zwiastuny-doublenik.blogspot.com/
uuu haha zrobiło się goraco :D
OdpowiedzUsuń